poniedziałek, 28 grudnia 2015

Bez Aston Martina w F1 2016!

Cześć, witam was po świętach, trochę mnie nie było, ale to nic nie szkodzi. Dzisiaj się zajmiemy tematem Aston Martina, który miał zastąpić ekipę Force India. Zacznijmy po kolei. Ekipa Force India pojawiła się w Formule 1 w roku 2008, zastępując Spykera, od tamtego czasu odnotowała spory rozwój i wyszła na prostą jeśli chodzi o kierowców, jakość bolidu itd., ale niekoniecznie jeśli chodzi o pieniądze, a jak wiemy bez kasy nie ma jazdy. Pojawiły się plotki o tym, że Diageo- właściciel Johnnie Walkera, Smirnoffa miałby przejąć zespół Vijaya Mallyi, który ma ogromne kłopoty finansowe, wiadomo, że Diageo chce na tym zarobić, więc chcieli nazwać zespół Aston Martin. W końcu zespół współpracuje z Mercedesem, który posiada 5% akcji tej legendarnej brytyjskiej marki. Zarząd nie zgodził się na to, więc wrócono do punktu wyjścia. Wątpię raczej w zmianę nazwy w tym sezonie na coś innego, bo po pierwsze za mało czasu, po drugie cicho o tym, a po trzecie po ewentualnym przejęciu Diageo nie zmieni nazwy przecież na Johnnie Walker. Inne plotki mówią tylko o nowej umowie sponsorskiej, po tym jak Diageo nie dogadało się z Dennisem, poszło do FI. Force India jest zespołem, który ma szanse w przyszłym roku nawet na 3 miejsce, ale potrzebne są pieniądze. Skład mają jeden z lepszych w F1, zaplecze techniczne całkiem niezłe, brakuje tylko hajsu, pamiętamy wszyscy historię Lotusa z tego roku. Szkoda, że Renault nie zainwestowało w ten zespół, ale jednak sytuacja SFI nie była tak tragiczna. Co do właścicieli szef grupy Sahara przebywa aktualnie w więzieniu, kasę na zespół po części dawał Carlos Slim, ale on teraz musi dawać na Mr. Gutierreza. Życzę temu zespołowi jak najlepiej, bo lubię małe ambitne zespoły, a poniżej zamieszczam projekty internautów na bolid Aston Martin




























sobota, 19 grudnia 2015

Bitwa o posadę w Manorze

Cześć, siemanko dawno nie było wpisu i w końcu będzie. Dzisiaj o zespole Manor, o którym nie wiadomo jak będzie się nazywał, bo nazwa Manor należy do byłych pracowników zespołu F1. Stephen Fitzpatrick złożył wniosek o zmianę nazwy i powiedział, że na razie nie ma potwierdzenia, kto będzie kierowcą w nowym sezonie. Po kolei. Zespół Manor w październiku otrzymał kroplówkę w postaci silników Mercedesa i skrzyni biegów Williamsa. Z zespołu odeszli jednak Booth i Lowdon, założyciele firmy Manor Motorsport. Poniżej przedstawiam kandydatów na kierowców:
Will Stevens:
Brytyjski kierowca wyścigowy, który zadebiutował w zeszłym roku w barwach Caterhama. W tym jeździł dla Manora, nie osiągał sukcesów przegrał i z Rossim i Merhim. Jedyne co gwarantuje to pieniądze, którymi ta ekipa nie pogardzi. Jest pewniakiem do fotela, chyba że zmieni się właściciel.

Rio Haryanto:
Indonezyjski kierowca wyścigowy, zeszłoroczny kierowca GP2, który zajął w tej serii 4 miejsce, co jest niezłym rezultatem. Dodatkowo rząd Indonezji zapowiedział wsparcie dla niego, więc stał się faworytem do fotela w Manorze. Uczestniczył jeszcze w testach po sezonie.

Alexander Rossi:
Trzeci kandydat do posady, musi liczyć na to, że Hellmund wykupi zespół i ma wtedy posadę gwarantowaną. W niedawno zakończonym sezonie jak na 5 wyścigów i możliwości bolidu poradził sobie całkiem nieźle. Jest utalentowanym kierowcą i w tym sezonie przegrał jedynie z Vandoornem. Zasłużył sobie na jazdę w Jedynce, ale Haas wolało pewny budżet.

Pascal Wehrlein:
Czwarty kandydat, do niedawna faworyt do posady, lecz zniżka za silniki od Mercedesa, bowiem to jego kierowcą rozwojowym jest Niemiec okazałaby się nie tak duża, a zespół ma pewniejsze źródła finansowania. Poza tym Mercedes, wypowiada się o tym, że może jeździć w GP2. Nie wiadomo czy nie skończy w tym zespole za rok.

Pozostali kandydaci:
Roberto Merhi- dotychczasowy kierowca zespołu odpadł już z rywalizacji. Jordan King jest synem właściciela, ale Stevens wnosi większe pieniądze, a Magnussen musiałby załatwić kontrakt z Saxo Bankiem. Zatem wydaje się, że kierowcami będą Haryanto i Stevens, więc będziemy mieli dwóch debiutantów Palmera i Rio.

wtorek, 8 grudnia 2015

Wspomnień czar: Michael Schumacher

Witam was w kolejnym wpisie, jest to czwarty (trzeci pełnoprawny) spot z serii wspomnień czar. Jest to seria poświęcona historii Formuły 1, historiom kierowców itp. Dzisiaj wspomnę mistrza świata, który żyje, ale niedawno zakończył karierę w Formule 1. Zapraszam do dalszej części:

Michael Schumacher (3.01.1969)- najbardziej utytułowany w historii Formuły 1, niemiecki kierowca. Do niego należą rekordy największej ilości mistrzostw, zwycięstw, pole position. W Formule jeździł w latach 1991-2012 z przerwą na sezony 2007-2009, kiedy był na emeryturze. Z wykształcenia był blacharzem, lecz ojciec zaprowadził go na tor wyścigowy i od razu odkryto w nim wielki talent, jego sponsorem była firma Dekra.

Jordan:
To właśnie w zespole Jordan zadebiutował w Formule 1 podczas GP Belgii w sezonie 1991, zaprezentował się ze świetnej strony pokonując wielu uznanych rywali oraz partnera zespołowego Andreę de Cesarisa. Nie ukończył co prawda wyścigu, ale został okrzyknięty gwiazdą zespołu i opuszcza ten zespół na rzecz lepszego Benettona.

Benetton:
W tym samym roku co zadebiutował dołącza do zespołu Benetton, zespołu mocniejszego, lecz będącego w tyle za McLarenem czy Ferrari. W pierwszym sezonie nie dokonuje cudów, ale prezentuje dobre tempo i staje się liderem ekipy, po tym jak Piquet odchodzi na emeryturę. W następnym sezonie wygra swój pierwszy wyścig w Belgii, pozostaje w ekipie na kolejny sezon, w którym ponownie wygrywa wyścig. Sezon 1994 przynosi rewolucje techniczne- zakazanie elektronicznych systemów wspomagania kierowania, jego głównym rywalem z początku jest Ayrton Senna, którego pokonuje, a po jego śmierci rywalizuje z Damonem Hillem, ten pierwszy oskarżył zespół o nieuczciwe stosowanie elektronicznych systemów, później dochodzą kolejne kontrowersje przez co zostaje zdyskwalifikowany na dwa wyścigi, koniec końców jednak wygrywa mistrzostwa. W następnym sezonie Benetton nie ma już sobie równych. Schumacher dominuje stawką jak chce, jest liderem zespołu. W wspaniałym stylu wygrywa GP Belgii, startując z 16 miejsca. Zdobywa podwójne mistrzostwo i ogłasza swoje przejście do Ferrari na rok 1996, czym wzbudza ogromną
sensacje.





























Ferrari:
Przed sezonem 1996 włoska stajnia przedstawia swoich kierowców, którymi zostali Schumacher i Irvine zaczęła się wówczas nowa era w Maranello. Na początku Ferrari próbuje dogonić rywali w postępie technologicznym. Z Williamsami nie ma szans, ale z pomocą przychodzi Ross Brawn- autor sukcesów Benettona. Z jego pomocą Schumacher wygrywa 3 wyścigi i zajmuje 3 pozycję na koniec sezonu, przegrywając tylko i wyłącznie z kierowcami Williamsa. Następny sezon jest o wiele bardziej wyrównany i Schumacher walczy o mistrzostwo do końca z Villeneuvem, którego wypycha z toru i za swoje zachowanie zostaje ukarany dyskwalifikacją z sezonu. W następnym sezonie przegrywa z bolidami McLarena, które były nie do zatrzymania. Na rok 1999 otrzymuje mistrzowski samochód, jednak ulega kontuzji podczas wyścigu na Silverstone i ostatecznie zajmuje dopiero 5 miejsce. Po sezonie jego partnerem został Barrichello. Rok 2000 zaczyna nową erę- erę Schumachera. Podczas GP Monako zmienia swój biały kask z elementami flagi Niemiec na czerwony, od tamtej pory jest niepowstrzymanym tytanem bije wszelkie rekordy zdobywa swoje trzecie mistrzostwo. Następny rok- jeszcze większe sukcesy, jest perfekcyjny w każdym calu. Niestety zespół i on doprowadzają do nieuczciwych praktyk względem Barrichello. W 2002 roku Ferrari zdobywa dublet na koniec sezonu,a Schumacher już jest 5-krotnym mistrzem świata i zrównuje się z osiągnięciami z Juanem Manuel Fangio. W 2003 zdobywa 6-te, przedostatnie mistrzostwo, a rok później 7-me, rekord zwycięstw w sezonie, dublet z Barrichello, łamie wszelkie rekordy staje się ulubieńcem tifosich. Koniec jego ery zaczął się wraz z rokiem 2005, kiedy doszło do zmiany w przepisach zalicza fatalny sezon, wygrywając jedynie kontrowersyjny wyścig w Indianapolis, w którym uczestniczy zaledwie 6 bolidów. Po sezonie jego partnerem zostaje Felipe Massa. W 2006 Ferrari przygotowuje lepszy bolid, jednak dalej to za mało na Alonso, podczas GP Włoch ogłasza swoje odejście z F1, wygrywa swój ostatni wyścig w Chinach. Odchodzi, a wraz z nim Ross Brawn. Pozostaje jednak ambasadorem marki.

Powrót z Mercedesem:
Jednak ciągle jest mu mało. Po nieudanym powrocie w 2009 z Ferrarim, ulega namowom Rossa Brawna szefa ekipy Mercedesa i powraca na sezon 2010. Jego partnerem zostaje Nico Rosberg. Niemiec nie błyszczy jednak jak za dawnych lat, przegrywając pojedynek zespołowy z młodszym kolegą. Powrócił po to, by walczył o 8-me mistrzostwo, a skończyło się wszystko na jednym podium w GP Europy 2012. Schumacher po wielu plotkach kończy karierę w 2012, po nie najlepszym powrocie, ustępując miejsca Hamiltonowi, który zostaje dwukrotnym mistrzem świata. Pozostaje jednak ambasadorem marki tak jak było wcześniej w przypadku Ferrari.

Wypadek na nartach:
Po zakończeniu kariery udał się do swojego domu w Szwajcarii, gdzie naprawdę miał majątek, o którym można tylko pomarzyć. 29 grudnia 2013 zjeżdżał na nartach we Francji, zboczył z trasy i uderzył w kamień, gdyby nie kask nie byłoby go dzisiaj z nami. Jego stan był krytyczny, a jego tragedię wykorzystywano do celów marketingowych. Pół roku trwało wybudzanie ze śpiączki, po wybudzeniu jednak niewiele się poprawiło, kontaktuje się z rodziną za pomocą oczu, kiedy słyszy członków rodziny, płacze, jednak nie chodzi i nie mówi. Dane są skąpe, ponieważ rodzina dobrze pilnuje tajemnicy na temat jego stanu zdrowia, a jeżeli by się poprawił to byłoby już o tym dawno wiadomo.
 
Na koniec dodam tylko, że wspierajmy Michaela w jego walce o życie jak chcemy np. modlitwą. Szybkiego powrotu do zdrowia życzy tobie fan Formuły 1.

piątek, 4 grudnia 2015

Historia zespołu Lotus Enstone (2012-2015)

Cześć wczoraj w późnych godzinach wieczornych Renault wykupiło Lotusa, powróciliśmy zatem do sytuacji sprzed 2010, że Renault było w pełni zaangażowane w ten projekt. Wówczas po kryzysie i aferze crashgate Renault sprzedało 75% udziałów luksemburskiej spółce Genii Capital, na której czele stoją Lopez i Lux. Zatrudnili Kubicę i sezony 2010 i 11 zaliczyli pod nazwą Renault. Przed tym drugim jednak Renówka była nią tylko z nazwy, bowiem pozostałe udziały posiadała spółka Lotus Cars, a zespół był tak nazwany tylko dlatego, że był w stawce drugi Lotus, z którym toczono spór o nazwę. Twór ten nazywano Lotus Renault GP. Pod koniec listopada 2011 zatrudniono Raikkonena, a na początku grudnia, zniknął zespół Renault F1, który pozostał jedynie dostawcą silników.

2012:
Kierowcami na ten sezon zostali Raikkonen i Grosjean. Zespół od początku sezonu jeździł bardzo dobrze, co prawda nie wystarczało to na walkę z Red Bullem czy McLarenem, ale zwiększali przewagę nad Mercedesem. Grosjean odstawał od Raikkonena tempem czy doświadczeniem, jego kraksy były częste. Punktem kulminacyjnym było GP Belgii, w którym Francuz doprowadził do gigantycznej kolizji i został zawieszony na następny wyścig i zastąpił go Jerome d'Ambrosio, od tamtego czasu jazda Groszka się poprawiła. Najlepszym wyścigiem sezonu dla nich było GP Abu Zabi, w którym wygrał Raikkonen. Sezon zakończyli na 4 miejscu gromadząc 303 punkty, Raikkonen był 3, a Grosjean 8.













2013:
Zaczęli sezon z wysokiego C, od zwycięstwa Raikkonena w Australii, które się okazało ostatnim w historii, ogólnie początek sezonu był dla nich kosmiczny i byli drugą siłą stawki, Raikkonen walczył z Vettelem i Alonso o pierwsze miejsce, lecz od pewnego momentu do końca Vettel im odjechał. Forma zespołu zaczęła spadać, dodatkowo pojawiły się głosy o problemach finansowych zespołu oraz odszedł szef techniczny James Allison. We wrześniu potwierdzono odejście Raikkonena po sezonie do Ferrari. Na dwa ostatnie wyścigi zespół zatrudnił Kovalainena, a po nieudanych negocjacjach z Quantum i Hulkenbergiem, postawili na duet Grosjean-Maldonado, ten drugi gwarantuje duże pieniądze. Ponownie byli 4, zdobywając 313 punktów, Raikkonen 5, a Grosjean 7.


2014:
Przed sezonem do użytku weszły silniki V6, zespół Lotus pozostał wierny Renault oraz postawił na duet dobrze płacących kierowców. Z ekipą pożegnali się Raikkonen i Boullier, twórcy sukcesów z dwóch ostatnich lat. Zespół nie potrafił poradzić się z jednostką Renault i w połowie sezonu podpisali umowę z Mercedesem. Jeździli dobre wyścigi jedynie na torach, gdzie silniki nie odgrywały dużej roli. Problemy finansowe były przyćmione przez Caterhama i Marussię, zespół był dopiero ósmy, zdobywając jedynie 10 punktów. Postanowiono nie zmieniać kierowców.
 
2015:
Zaczęli sezon od odpadnięcia dwóch kierowców w inauguracyjnym wyścigu w Melbourne. Z wyścigu na wyścig było jednak co raz lepiej i gonili głównego rywala czyli Force India, w pewnym momencie nawet wygrywali z nimi, ale słaba postawa Maldonado oraz nie wystarczająco dobra jazda Grosjeana dały w rezultacie 6 miejsce oraz jedno miejsce na podium w Belgii. Zespół wykrwawiał się co raz bardziej, cudem uczestnicząc w części wyścigów. We wrześniu Renault podpisało list intencyjny w sprawie przejęcia, a Grosjean pożegnał się z zespołem, na jego miejsce zatrudniono Palmera. 3 grudnia w późnych godzinach oficjalnie Renault zostało właścicielem.

czwartek, 3 grudnia 2015

Co nowego w 2016? Zespoły, kierowcy, dostawcy silników

Cześć, niedawno zakończył się sezon 2015, czy był nudny czy nie to jest opinia każdego z nas i nie będę się na ten temat wypowiadać. Zagrywki przed nowym sezonem są co raz głośniejsze i trudno od tego nie uciec.

Red Bull i Toro Rosso:
W połowie roku mieli dobrą współpracę z Renault, byli pewni współpracy, nawet chcieli wykupić Toro Rosso, lecz potem zaczęły się schody. Silnik francuskiego producenta nie zadowalał i Austriacy chcieli zmienić na Mercedesa lub chociaż Ferrari. Były plotki o tym, że Mercedes będzie dostarczał silniki Red Bullowi pod nazwą Aston Martin. Nic z tego Wolff boi się stracić dominującej pozycji. Następne było Ferrari i kolejne rozczarowanie, bowiem Ferrari przecież nie da im takiego silnika jak sobie. Później mówiło się o negocjacjach z Hondą, ale Red Bull spokorniało i wróci najprawdopodobniej do Renault, ale na tegorocznych jednostkach pod nazwą Infiniti bądź TAG Heuer, który będzie sponsorem od przyszłego roku. Siostrzana ekipa będzie najprawdopodobniej korzystać z tegorocznych jednostek Ferrari i to jest szansa, żeby pokonać bliźniaka.

Force India:
W 2008 roku była powodem do kpin, ekipa po raz kolejny zmieniała właściciela liczono kiedy zmieni go ponownie. Dzisiaj jest 2015, Sahara Force India jest 5 siłą stawki F1. Współpraca z Mercedesem zaczęła przynosić owoce. Teraz mówi się o tym, że marka Mercedesa Aston Martin ma zostać sponsorem tytularnym tego zespołu. Johnnie Walker- brytyjska marka whisky ma być drugim sponsorem i płacić na zespół. Zespół zmieni licencję oraz wprowadzić malowanie niebiesko-złote. AM wraca do Jedynki po długim czasie i stoi na lepszej pozycji, że może zostać 3 siłą stawki, walka z Williamsem będzie priorytetem na nowy sezon, w końcu będą mieli solidne źródło dochodu.

Renault:
W 2009 roku Renault pozbyło się większości udziałów na rzecz luksemburskiej grupy kapitałowej Genii. Do 2011 istniała ta ekipa, ale już wtedy było wiadomo, że zniknie. Nikt nie sądził, że powrót nastąpi tak szybko. Od tego roku Lotus korzystał z jednostek Mercedesa, wydawało się, że nic prędko nie zakończy współpracy pomiędzy Niemcami a Lotusem. Sytuacja w zespole była jednak nieciekawa, długi mieli bardzo duże, bowiem luksemburscy właściciele nie chcieli finansować trupa, liczyli na ogromny hajs ze strony PDVSA. Nie mieli pieniędzy na rozwój w trakcie sezonu, więc 6 miejsce naprawdę jest dobre. W lipcu zaczęto mówić o powrocie Renault i wykupieniu zespołu. Podobno na Abu Zabi Ecclestone zapłacił długi za Lotusa, już same takie plotki mówią, że jest tragiczna sytuacja. Renault chce poważnie zaatakować jednak dopiero w 2017, dlatego zatrudnili Maldonado i Palmera. Pozbyli się Grosjeana, który miał dosyć problemów zespołu.
Aktualizacja:
Renault już wykupiło brytyjską ekipę i wraca na sezon 2016.

Manor:
W tym roku występowali pod nazwą Manor Marussia, żeby dostać pieniądze za poprzedni sezon. Właściciel ekipy Stephen Fitzpatrick zawarł korzystne umowy z Williamsem na skrzynie biegów oraz z Mercedesem na silnika co dało pozytywnego kopa na przyszły sezon. Niedługo później okazało się, że z zespołu odchodzą Bob Bell, John Booth, Graeme Lowdon. O ile odejście tego pierwszego nie dziwi, bowiem wraca Renault, to dwaj pozostali są przecież szefami firmy Manor Motorsport, sami zapowiadają, że nie rozstają się z własną firmą. Niemal pewna jest zmiana nazwy nie wiadomo jeszcze na jaką. Pojawiły się plotki o tym, jakoby Tavo Hellmund został właścicielem Manora, zmienił nazwę i zatrudnił Rossiego na cały sezon. Były plotki o zatrudnieniu Wurza, ale odmówił, do ekipy przeszedł za to Dave Ryan, były dyrektor sportowy w McLarenie oraz szef ekipy Von Ryan w Blancpain Endurance Series, być może to będzie nowa nazwa zespołu w F1. Do fotelu kierowcy są przymierzani: Stevens, Rossi, Haryanto, King, Wehrlein oraz Earnhardt Jr., chociaż do tego ostatniego to była plota jakich mało. Na ten moment wydaje się, że kierowcami będą Stevens i Haryanto, chociaż z nimi nigdy nic nie wiadomo.

Haas:
Jedyna nowa ekipa w przyszłym roku F1, zatrudnili jednego z najlepszych średniaków F1 Grosjeana oraz dobrze płacącego Gutierreza, zapewni to stabilność finansową, ściśle współpracują z Ferrari, stali się poniekąd ekipą młodzieżową dla Scuderii. Dla Gene Haasa to świetna wiadomość, bowiem będą mieli ułatwiony start.

To tyle na razie.

niedziela, 29 listopada 2015

Podsumowanie sezonu 2015 w Formule 1

Mimo, że od zakończenia GP Abu Zabi minęło kilka godzin to już jestem w stanie określić jaki był ten sezon. Nie był to sezon ani bardzo nudny, ani zbyt ciekawy, określiłbym raczej taki średni, miał fantastyczne momenty takie jak Malezja, Węgry, USA, a nawet Rosja, ale też nudy jak w Meksyku czy ostatni wyścig Abu Zabi. Teraz podsumujmy jak sezon wyglądał w wykonaniu poszczególnych ekip:

Mercedes:
Przed sezonem oczekiwano od nich powtórzenia sukcesów z 2014 i to się udało. Już w Rosji świętowali mistrzostwo świata konstruktorów, a w Austin tytuł MŚ kierowców wywalczył Lewis Hamilton. W tym sezonie nie było dużo rywalizacji pomiędzy kierowcami od początku rywalizację zdominował Lewis, ale zmiany po Singapurze odwróciły układ sił w ekipie Srebrnych Strzał, sześć pole position z rzędu wywalczył Rosberg, co przekłuł na zaledwie trzy zwycięstwa oraz na wicemistrzostwo. Jednak zagrywki pod koniec pokazały, że są prawdziwymi Niemcami, wszystko wykalkulowane, zero zabawy.

Ferrari:
W zespole dokonano rewolucji, pozbyto się Alonso i Mattiaciego, a nich miejsce przyszli Vettel i Arrivabene, dodatkowo zapewniono sponsoring z Meksyku za sprawą Gutierreza. Zespół prezentował się bardzo dobrze od samego początku w Australii i praktycznie nie schodził z podium, przed sezonem zakładali 3 zwycięstwa i to się udało. Vettel w wspaniałym stylu pokonał Mercedesy na Węgrzech, a w Singapurze zdominował stawkę. Ze znienawidzonego mistrza z Red Bulla stał się ostatnią nadzieją na powstrzymanie dominacji Mercedesa. Limit pecha w tym sezonie wyczerpał partner Niemca, Kimi Raikkonen, który tylko 3 razy zameldował się na podium, pojechał wspaniały wyścig w Bahrajnie oraz Abu Zabi. Był to z pewnością udany sezon dla legendarnej stajni z Maranello, a w przyszłym sezonie liczą na więcej.

Williams:
Po poprzednim roku wyrośli na 3 siłę w stawce. Sytuacja w zespole się ustabilizowała. Przed sezonem liczyli na 2 miejsce, lecz testy sprowadziły ich na ziemię, byli zdecydowanie słabsi od Mercedesa i Ferrari. Nie szły im wyścigi, w których bardziej liczyła się aerodynamika, a nie możliwości silnika, więc tutaj jest obszar do poprawy, przez część sezonu obawiali się utraty Bottasa, ale Ferrari nie zdecydowało się go wziąć. W tym sezonie zmniejszyła się przewaga Fina nad Massą.

Red Bull:
Zamienili się miejscem z Ferrari. Przed sezonem stracili Vettela, a wkład w rozwój bolidu zmniejszył Adrian Newey. Jednostka napędowa przygotowana przez Renault okazała się słabsza od Mercedesa i Ferrari, w związku z czym zespół zmagał się problemami natury technicznej. Błogosławieństwem dla nich okazały się wyścigi na wąskich, wolnych torach typu Monaco, Hungaroring czy Singapur. W klasyfikacji Kwiat wyprzedził Ricciardo, ale trudno ocenić, kto jest lepszy. Większość sezonu spędzili jednak na konflikcie z Renault, ale ostatecznie pozostaną na ich jednostkach napędowych.

Force India:
Przed sezonem było głośno słychać o ich problemach, ale zespół zajął najlepsze miejsce w generalce w historii i zdobył jedno podium i co ciekawe znowu go nie zdobył Hulkenberg. Zespół z czerwonej latarni F1 wyrósł na solidny zespół środka stawki, lecz bez większych możliwości rozwoju. Od przyszłego roku być może zmienią nazwę na Aston Martin, a głównym sponsorem zostanie marka whisky Johnnie Walker. Hinduski zespół radził sobie dobrze, a kierowcy byli mocnym, pewnym punktem zespołu

Lotus:
Po ubiegłorocznej katastrofie zmienili jednostki napędowe z Renault na Mercedesa. Zespół nie rozwijał swojego bolidu od początku do końca, ale pozostał na 6 miejscu w generalce. Kierowcy nie spisywali się źle, Grosjean znowu pokonał Maldonado, ale to było do przewidzenia. Brytyjski zespół przez większą część sezonu wykrwawiał się z powodu braku pieniędzy, a Renault dalej nie potwierdziło, że przejmują ten zespół. Co więcej z zespołem pożegnał się Grosjean, a na jego miejsce zatrudniono Palmera, co pokazuje, że Renault planuje poważnie zaatakować dopiero w 2017.

Toro Rosso:
Są w tym samym miejscu, w którym byli w zeszłym. Najprawdopodobniej będą jeździć na silnikach Ferrari w modyfikacji z 2015, która i tak będzie lepsza od jednostki Renault. Max Verstappen zdominował swojego partnera Carlosa Sainza i wyrósł na młodą rewelację tego sezonu, mimo wielu głosów krytyki.

Sauber:
Dokonali pewnego postępu względem roku poprzedniego, pozostanie na silnikach Ferrari jednak opłaciło się. Zatrudnili Nasra i Ericssona, ale przed sezonem do sądu pozwał ich van der Garde w sprawie nie dotrzymania umowy, ostatecznie dogadano się. Nasr zdobył więcej punktów od Szweda oraz zajął rewelacyjne 5 miejsce w Melbourne, później jednak było co raz gorzej, lecz nie powtórzyła się ubiegłoroczna kompromitacja. Sauber jednak w przyszłym sezonie nie będzie tą drugą ekipą dla Ferrari, więc na pewno będą mieli trudniej.

McLaren:
Dwóch mistrzów świata, jeden z najlepszych szefów, legendarna nazwa, a miejsce przedostatnie. Takiej kompromitacji nie spodziewał się nikt. Przed sezonem nie było zbyt różowo, ale przecież to tylko testy, zaliczyli najgorszy sezon w historii. Najlepszą pozycją była 5 zdobyta na Węgrzech przez Alonso, ale to był szalony wyścig. McLaren najlepiej spisywał się na torach, gdzie dużo się działo w wyścigach. Podobno gdyby nie silnik, bolid byłby gorszy tylko od Ferrari i Mercedesa. Rekordowa kara 70 pozycji do tyłu dla Buttona, bito wszelkie rekordy. W trakcie sezonu zastanawiano się czy nie pozbyć się Alonso i Buttona oraz w ich miejsce zatrudnić Magnussena z Vandoornem, którzy mogliby się objeździć w Jedynce i zaatakować w 2017, kiedy dojdzie do większej zmiany przepisów. Honda popełniła błąd powołując się na dżentelmeńskie porozumienia. W tym sporcie liczy się zasada co nie jest zakazane jest dozwolone, co pokazały działania Ferrari z Haasem. Nawet sam Dennis nie liczy na poprawę w przyszłym roku. Od Maka odchodzą sponsorzy, co nie wróży dobrze.

Manor Marussia:
Cudem ocalona ekipa, jeździła na zeszłorocznym silniku Ferrari oraz zeszłorocznym bolidem przystosowanym tylko i wyłącznie do obecnych przepisów. Od początku wiadomo było, że będą czerwoną latarnią i nawet będący w fatalnej dyspozycji McLaren będzie lepszy od nich. Jako jedyny zespół wymienili kierowcę w trakcie roku. Rossi zastąpił Merhiego, ponieważ płacił i pojechał całkiem nieźle, w USA jadąc wyścig życia. Ratunkiem dla nich okazała się umowa z Mercedesem, ale potem odeszli Lowdon i Booth. Mówi się o tym, że promotor GP USA Tavo Hellmund ma zostać właścicielem Manora, zmienić nazwę i obsadzić fotel kierowcy jakimś amerykańskim kierowcą. Do zespołu ściągnięto Dave'a Ryana.

czwartek, 26 listopada 2015

Wspomnień czar: Fajki w Formule 1

Cześć, siemanko w kolejnym poście, który dzisiaj będzie poświęcony reklamie papierosów w F1. Nie jest to żaden artykuł sponsorowany, lecz po prostu fajki do 2006 były jedną z najważniejszych części tego sportu, wobec tego zaczynamy. Pierwsze reklamy zaczęły się pojawiać na bolidach w latach 60, w związku ze zmienionym kształtem, ale pierwsze najbardziej znane utkwiły nam w pamięci w latach 70. Większość firm nie chciała sponsorować poza papierosami, prezerwatywami i alkoholami. Wówczas nie było przepisów, które zabraniały reklamy tych przedmiotów. To wówczas narodziła się legenda biało-czerwonego McLarena z logiem Marlboro czy czarno-złote Lotusy JPS, równie słynne stały się malowania Surtees z logiem Durex, lecz prawdziwy rozkwit papierosy przeżyły w latach 90, mimo pierwszych zakazów reklamowania tytoniu. Wówczas Marlboro stało się sponsorem Ferrari, ba włoska stajnia zrezygnowała z Rosso Corsa na rzecz barw włoskiego producenta papierosów. W tym samym czasie Marlboro odeszło od McLarena, który zyskał jednak kolejnego wspaniałego sponsora z tej samej branży West. To wówczas również B&H zaczęło sponsorować Jordana, na którym zaczęły się pojawiać przeróżne zwierzęta. Formuła 1 była jedynym sportem, gdzie tak sponsorowały się papierosy. W 1998 roku tytoniowy koncerny British American Tobacco wykupił legendarnego Tyrrella, który podupadał. Początek XXI w. pokazał jednak, że kampania antytytoniowa jest bardzo silna i kolejne państwa to wprowadzały. Spowodowało to, że zespoły musiały cenzurować reklamę papierosów. Z powodu ograniczeń papierosowych zniknęło na 11 lat z kalendarza GP Austrii. Koniec ery tytoniowej można datować na 2006 r., kiedy Mild Seven i Lucky Strike wycofały się ze sponsoringu. Co prawda zostało jeszcze Marlboro, lecz od Chin 2007 ani razu nie pojawiło się z oficjalnym logo, a w 2010 w ogóle zniknęło z bolidów Ferrari, po wcześniejszej cenzurze kodów kreskowych. Jak na ironię losu zespołem Ferrari obecnie zarządza były szef europejskiego oddziału Marlboro Maurizio Arrivaben.
Poniżej zamieszczam najlepsze bolidy z reklamami fajek:
Marlboro McLaren Honda 










Znalezione obrazy dla zapytania marlboro mclaren 
JPS Lotus




Znalezione obrazy dla zapytania senna 1986
Durex Surtees






Znalezione obrazy dla zapytania surtees durex
Marlboro Ferrari
Znalezione obrazy dla zapytania ferrari f2001










Benson&Hedges Jordan







Znalezione obrazy dla zapytania jordan 2001
Mild Seven Renault

Znalezione obrazy dla zapytania mild seven renault
555 BAR Honda (2004, najpiękniejsze fajkowe malowanie ever)
Znalezione obrazy dla zapytania bar 006 china









Dziękuję za uwagę i trzymajcie się do następnego posta. Na razie