czwartek, 15 grudnia 2016

Bottas czy Wehrlein czyli bitwa o posadę w Mercedesie.

Nie milkną echa szokującej decyzji Nico Rosberga o odejściu z Formuły 1. Głównym tematem zimowej przerwy w królowej sportów motorowych jest drugi fotel w Mercedesie. Od początku było wiadomo, że miejsca w Mercedesie są obecnie jednymi z najbardziej pożądanych w całej stawce. Jednakże problem Mercedesa jest taki, że wszystkie zespoły za wyjątkiem dwóch maruderów ma już podpisane umowy z kierowcami. Żadna ekipa nie pozwoli na odejście kierowcy w okresie, gdy nie ma wolnych kierowców do obsadzenia foteli wyścigowych. Mówiono o transferach Alonso czy Vettela, ale raczej oczywistym było, że ich zespoły nie pozwolą im odejść. Obecnie na giełdzie nazwisk pozostało dwóch kierowców: Bottas i Wehrlein. Dzisiaj Mercedes ogłosił, że wstrzymują się z decyzją odnośnie kierowców do 3 stycznia, czyli 48 urodzin Michaela Schumachera. Jak dla mnie dają sobie czas na negocjacje z Williamsem, które będą trudne. Poniżej przedstawię sylwetki obydwu kierowców oraz argumenty za i przeciw im kandydaturom.

Valtteri Bottas (ur. 1989)- fiński kierowca Williamsa, jeździ dla brytyjskiego zespołu od sezonu 2013. W pierwszym sezonie startów zdobył tylko 4 punkty w GP USA. Następny sezon był jego najlepszym w karierze. Zajął znakomite 4 miejsce na koniec, wyprzedzając czterech byłych mistrzów świata oraz swojego partnera zespołowego Felipę Massę. W 2015 zajął dobre 5 miejsce, ponownie wygrywając ze swoim starszym brazylijskim kolegą. W trakcie tego sezonu plotkowano na temat dołączenia Bottasa do Ferrari, ale pozostał na kolejny sezon w Williamsie. Niedawno zakończony sezon był już mniej udany, ponieważ bolid Williamsa był słabszy niż rok wcześniej. Mercedes ceni sobie jego umiejętności, dlatego chce jego zatrudnienia. Kolejnym argumentem przemawiającym za jego kandydaturą jest to, że jego menadżerem jest Toto Wolff, szef Mercedesa. Bottas jest bardziej pewny i doświadczony niż Wehrlein, a Mercedes nie chce sobie pozwolić na błędy niedoświadczonego kierowcy, w takim sezonie jak 2017, kiedy dojdzie do rewolucji technicznej. Główną przeszkodą w jego transferze jest Williams, który chce doświadczonego kierowcę, a nim nie jest Pascal Wehrlein.

Pascal Wehrlein (ur. 1994)- niemiecki kierowca programu juniorskiego Mercedesa, w ostatnim sezonie jeździł dla Manora. Zdobył 1 punkcik w GP Austrii, jeździł lepiej od Haryanto oraz na równym poziomie jak Ocon. Walczył o posadę w Force India, ale jednak hinduska ekipa wolała jego kolegę. Jego kariera zawisła na włosku z powodu problemów MRT. Mercedes załatwiał mu posadę w Sauberze, miał wnieść do budżetu tej ekipy 3 mln euro, ale pojawiła się niepowtarzalna szansa na dojście do Mercedesa, jednakże niemiecka ekipa nie chce brać kota w worku. Wehrlein jest utalentowany, jednakże niedoświadczony i dlatego Mercedes nie chce ryzykować. Argumentem za jego zatrudnieniem jest to, że Mercedes nie będzie musiał negocjować z nikim, ponieważ jest wychowankiem. Moim zdaniem Merc powinien zaryzykować i dać szansę Wehrleinowi, bo jak nie teraz to kiedy, a poza tym jeśli mu nie wyjdzie, wsadzą go do słabszej ekipy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz