Witam was, GP Belgii zbliża się wielkimi krokami i parę zdań podsumowania tego co się działo w trakcie przerwy wakacyjnej.
Zacznijmy od sprawy najważniejszej, tej która w Polsce budzi ogromne zainteresowanie czyli powrotu Roberta Kubicy. Niestety po testach na Węgrzech sprawa Polaka przycichła. Nie wiem dlaczego, ale nie ma już takiego szumu. Włodarze Renault studzą emocję przedłużając coś, co powinno się dawno skończyć czyli jazda Palmera w Renault. Ja rozumiem pewne względy prawne, ale mam nadzieję, że panowie z Renault potajemnie negocjują z nim rozwiązanie umowy. Kubica nie wróci na 100% w Belgii, we Włoszech raczej też nie, najbliższą realną opcją wydaje się Singapur, jeśli nie Singapur to myślę, że wróci dopiero w Australii 2018, co trochę jest dla mnie dziwne, ale mniejsza z tym. Renault zapowiada liczne poprawki do bolidu i będzie się starało mocniej zapunktować. Menedżer Kubicy zaprzeczył temu, że Polak miałby się pojawić w piątkowych treningach, stwierdził że ich interesuje tylko pełny weekend wyścigowy. To tyle jeśli chodzi o obóz Renault.
Kimi Raikkonen został na kolejny sezon w Ferrari, Fin ponownie podpisał roczną umowę na starty w Ferrari i tym samym zamyka spekulacje dotyczące obsady Ferrari w przyszłym sezonie. Vettel również jest bliski podpisania nowej umowy, nie wiadomo jednak na ile, bowiem spekuluje się, że od 2019 roku ma przejść do Mercedesa. Ja o tych plotkach mówię tak, Vettel nigdy się nie zgodzi na jazdę w jednym zespole z Hamiltonem. Czy po 2018 roku możliwa jest wymiana Vettel-Hamilton? Zobaczymy.
Toro Rosso nie podpisało umowy z Hondą, a Daniił Kwiat wciąż pozostaje kierowcą młodzieżowej ekipy Red Bulla, Pierre Gasly po cichu liczy na nieodpowiedzialność Rosjanina, co umożliwi mu szansę debiutu w F1.
Dalej nie wiadomo co z Fernando Alonso. Do tej pory nie podpisał nowej umowy z McLarenem, co zresztą nie jest dziwne. Sprawa rozstrzygnie się po zakończeniu sezonu. Alonso ma dosyć silników Hondy, natomiast czy dostanie szansę przejścia do innego zespołu. Śmiem wątpić.
Z pozostałych wieści to Honda będzie miała tylko jednego klienta w 2018 i będzie to McLaren, Sauber ostatecznie wybrał współpracę z Ferrari. Perez raczej pozostanie kierowcą Force India, natomiast Pascal Wehrlein jest na wylocie z F1, nie dlatego że kiepsko jeździ, ale dlatego że Sauber zmienia dostawcę silników, w Williamsie nie będzie mógł jeździć ze względu na wymogi sponsora co do wieku kierowców.